Wracamy z U. z Santa Cruz. Najlepsze kasztany są na Plaza España, ale w tym roku jakoś nam się wcześniej nie składało. Ponieważ jednak i kasztany i Fotonoviembre 2011 i wystawa polskiej fotografii surrealistycznej w TEA... Koniec końców wybraliśmy się i właśnie wracamy. Jest godzina 19.57, za oknem ciemno, w samochodzie radiowa trójka cicho gra.
Mówię: to taka Anna Maria Jopek po hiszpańsku.
U.: to samo sobie pomyślałam.
To wszystko wczoraj, a dzisiaj wklejam ten kawałek:
Actividades del 21 y 22 de diciembre
2 tygodnie temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz