czwartek, 27 września 2012

Keren Ann "Hallelujah"

5 komentarzy:

  1. Cześć,
    Mimo muzyki jakoś tu cichutko. Za cichutko bym rzekła...

    Ja już kota głaszczę :)
    Q.

    OdpowiedzUsuń
  2. Co prawda to prawda :)
    I co tam u kota?

    OdpowiedzUsuń
  3. Odnalazłam w nim pewne cechy, które pewnie Ci się spodobały :) - tak mi się przynajmniej zdaje :)
    Mnie też urzekło co nieco, aczkolwiek głaszczę go spokojnie, bo inni też domagają się zainteresowania :).
    Q.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ha, ja ostatnio połknąłem y 15-20 czytadeł i nie mam czasu o nich pisać. A może nie ma nawet sensu?
    Pozdrawiam w Dniu Niepodległości :))
    ps: maszerujesz, biegniesz czy zostałaś w domu?

    OdpowiedzUsuń
  5. To szybki jesteś :)
    Czy jest sens o nich pisać to już oceń sam:)

    Ja przeczytałam między innymi "Uratuj mnie" Rachel Reiland, książka która moi zdaniem nie podlega ocenie... i warta poświęcenia czasu, choć mam świadomość, że nie każdy lubi te klimaty i nie jest dla każdego :)

    Co do święta, to byłam biegać, ale tylko dlatego, że był piękny dzień, słonko 15 C naprawdę fajnie było wyskoczyć by poczuć wiatr. :)

    OdpowiedzUsuń