Wczoraj trochę popadało. Trochę bardzo :)
Dzisiaj emocje już opadły, poziom wody na ulicach również. Pozostało błoto i jeszcze tylko myśl się kołacze niespokojna, że mogło być gorzej...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Blog zamknięty z powodu końca świata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz