sobota, 20 marca 2010

Calima, sucha mgła.

Z lotu kosmicznego ptaka wygląda jak na zdjęciu obok. Jasna chmura w dolnej części zdjęcia to właśnie calima, sucha mgła. Saharyjski piasek unoszony wiatrem daleko w głąb Atlantyku. W codziennym życiu oznacza ograniczenie widoczności, wzmożone zmęczenie, trudności z oddychaniem. Drobniutki pył czuje się w zębach, pod powiekami, w płucach. Wciska się do domów, pokrywa wszystko. Ostatnio trwało to 3 dni. Dzisiaj spadł deszcz i zmył calimę. Nareszcie!

2 komentarze:

  1. no ja wiem, że nie czułabym się dobrze z tym czymś...dobrze, że już deszcz to "załatwił":)
    chiara76

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej, milo ze zagladasz :)
    tak w ogole to rzadko mam okazje narzekac na pogode wiec jak sie juz taka nadarza to korzystam ;)

    OdpowiedzUsuń