Cześć, jestem Maurycy. Jestem kotem i to ja decyduję o tym czy się przytulić czy nie. I kiedy. Jestem dziś zdenerwowany bo od dwóch godzin przebywam w rezydencji dla kotów. Słyszę i czuję że blisko są też psy, ale oddzielone od nas. Będę tu przez najbliższy tydzień. Moja nowa klatka jest duża, ale wolę być w domu. Zajadać się smakołykami, wylegiwać na tarasie i korzystać z własnej kuwety. Mam nadzieję że ten tydzień upłynie szybko...
ps: ciekawe czy w domu też tęsknią czy może zapomnieli?
Actividad del miércoles 13 de noviembre
2 tygodnie temu
oj, to głaski dla Maurycego i życzenia, aby szybko minął mu czas rozstania z pańciostwem;)
OdpowiedzUsuńchiara76.
Maurycy dziękuje głębokim, dyskretnym pomrukiemmmm...
OdpowiedzUsuń